14 lutego system nawalił i nie udało mi się zarejestrować na przedmioty. Zrobiłem to dzień później. Problem w tym, że na dwa przedmioty brakło miejsc i nie wiem co zrobić z tym fantem. Nie mam do tego głowy obecnie, a tymczasem rozpoczęły się zajęcia (już tydzień temu). Do 11 marca prowadzone są on-line. Potem wraca tryb stacjonarny. Niestety.

Na dotychczasowych zajęciach na razie nic ciekawego. Trochę nawiązań do Ukrainy. Cała ta wojenna sytuacja w połączeniu z durnym USOSem mocno mnie demotywuje. Mam nadzieję, że jakoś przetrwam tę wiosnę.

Poprzednie wpisy

S02E01: 14 lutego 2022, czyli problemy z rejestracją w USOSie.
Cały sezon 1